- Pobudka - usłyszałem. Ktoś trącił mnie łapą. Otworzyłem oczy. Obok mnie stała uśmiechnięta Megumi. Oplotłem wzrokiem całą jaskinię. Wszyscy jeszcze spali. Wstałem, po czym uśmiechnąłem się do Megumi. Jej uśmiechnięte, niebieskie oczy mówiły wszystko. Uśmiechnąłem si jeszcze szerzej, jesli to bylo mozliwe.
< Megumi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz