Gdy byliśmy nad jeziorem, i Zack chciał
abym dołączyła do niego. Po prostu nie mogłam się ruszyć. Takiemu cudowi
natury się podobam... Jezu! Co ja myślę! Ogarnij się Megu! Powoli
zaczęłam iść w jego stronę, a potem już się z nim bawiłam.
- Zack... - zaczęłam. Spojrzał na mnie. Co ja w ogóle chciałam powiedzieć? Wszystkie myśli uleciały mi z głowy. Uśmiechnęłam się delikatnie, i przytuliłam do niego. - Naprawdę jesteś słodki.
< Zack? Napijmy się kanapki ! o_0 >
- Zack... - zaczęłam. Spojrzał na mnie. Co ja w ogóle chciałam powiedzieć? Wszystkie myśli uleciały mi z głowy. Uśmiechnęłam się delikatnie, i przytuliłam do niego. - Naprawdę jesteś słodki.
< Zack? Napijmy się kanapki ! o_0 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz