Po ciekawych zabawach z
Zack'iem, zasnęłam. Po prostu urwał mi się film, i w głębi duszy
martwiłam się że przysporzę mu kłopotów. Jednak rankiem zauważyłam, że
śpię w jaskini. Spokojnie wstałam i zaczęłam szukać basiora wzrokiem.
Gdy go zauważyłam, uśmiechnęłam się ciepło. Cichutko do niego podeszłam,
i liznęłam po pysku, z nadzieją że dzięki temu się obudzi. Słodki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz